Marvelous!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Forum osadzone w uniwersum Marvela
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Hasira

Go down 
AutorWiadomość
Gość
Gość




Hasira Empty
PisanieTemat: Hasira   Hasira EmptySro Wrz 17, 2014 2:59 pm

Imię i nazwisko: Angelika Xavenu
Pseudonim: Hasira co w tłumaczeniu oznacza "Gniew" (Zapomniałam z jakiego języka to jest ale z jakiegoś afrykańskiego chyba, suahili?)
Rasa: Mutant
Miejsce pochodzenia: Phoenix, USA
Wiek: 25 lat
Frakcja: Neutral
Wygląd: Pokrótce można nazwać ją "przerośnięta kobra", niektórzy jednak lubią nazywać ją np. Godzilla, chociaż do niej jakoś specjalnie podobna nie jest. Hasira mierzy od czubka głowy do nasady ogona 2,5 metra, natomiast sam ogon mierzy dobre 3 metry co w sumie daje 5,5 metra. Całkiem spore bydle, czyż nie? O dziwo jednak pomimo takich rozmiarów jest stosunkowo lekka i waży gdzieś w granicach 200 kg. Jej łuski prezentują tylko dwie barwy - toksyczno-zieloną oraz brudno-różową. Pysk ma typowo gadzi, konkretniej kobry, nawet ma po niej kaptur na szyi(przedłużający się przez całe ciało aż do końca ogona). Mimo tego, że to niby wąż to jednak posiada normalną ilość kończyn czyli dwie przednie i dwie tylne. Przy tych pierwszych można dostrzec jakieś zalążki płetw, które pewnie służą do lepszego poruszania się w wodzie. Ogólnie to jak na wężocosia to nie jest przesadnie szczupła i gdzieniegdzie jednak trochę ma sadełka. Ogon także jest stosunkowo grubaśny i zakończony bocznymi płetwami, który to już na pewno używa do pływania.
Charakter: Za czasów ludzkiego żywota była spokojną i strasznie bezradną osóbką, która nawet z najprostszymi rzeczami miewała spore problemy(Przebrać poduszkę? Masz ją z głowy na pół godziny. Ugotować makaron? Puści z dymem pół bloku)
Teraz gdy jest potworem raczej nie ma co wiele pisać o jej charakterze - jest niebywale gwałtowna, jej agresja wynika jednak bardziej ze strachu niż po prostu z gwałtowności. Wszędzie widzi wrogów i właściwie jej obawy są całkiem normalne. Nie może nikomu ufać. Wydawać by się mogło, że przebłyski człowieczeństwa ma stosunkowo częste, jednakże wcale się z nimi nie afiszuje i nawet czasem świadomie udaje potwora by uniknąć odpowiedzialności czy innych problemów. Pomimo swej potwornej natury nawet ją polubiła i może być łagodna wobec osób, które zna i szanuje. Niestety jest dosyć aspołeczna i nieśmiała, więc nowe znajomości zawiera z dosyć dużą trudnością.
Umiejętności: Jeśli mamy być szczerzy to chodzące beztalencie, no ale przynajmniej umie pisać i czytać, a jak była jeszcze człowiekiem to miała nawet prawo jazdy! Ma także niebanalną wyobraźnię i głowę pełną pomysłów.
W postaci węża nabyła kilka umiejętności typowych dla zwierząt i gadów, czyli np. szybkie zabijanie...
Moce:
-Posiada kły jadowe, a jej jad ma właściwości paraliżujące.
-Potrafi zmieniać temperaturę ciała, przez co może być niewykrywalna przez sprzęt opierający się na temperaturze ciała.
-Jest silna i bardzo masywna, przez co może siać grozę samym swym cielskiem.
-Widzi w podczerwieni(jak węże), dlatego trudno ją zaskoczyć w jakikolwiek sposób, ponadto jest odporna na oślepienia.
-Dobrze pływa, ponadto może wstrzymać oddech nawet na godzinę.
-Jest odporna na trucizny a innego typu środki(usypiające, paraliżujące) działają na nią słabiej.
-Posiada zmysł tzw. "linii bocznej" znany u ryb - dzięki niemu czuje ruchy wody i może namierzyć niebezpieczeństwo.
-Może pełzać po pionowych ścianach, jednakże nie po suficie ani nie po szkle.
Broń: Kły jadowe(i szczątkowe zęby), silne łapy(mogące komuś pogruchotać kości) i masa ciała
Ekwipunek: Nic przy sobie nie ma.
Historia: Angelika żyła sobie w spokojnej i nie-patologicznej rodzinie bez zbyt dużych trosk... I to było właśnie najgorsze. Nasza młoda i piękna bowiem tak sobie ukochała życie bez zobowiązań, że nie była wstanie rozwiązać nawet najprostszych problemów. Im była starsza tym bardziej zaczynała kombinować jak "zarobić a się nie narobić". Miała kilka różnych pomysłów poczyniwszy od bycia tzw. "wiecznym studentem" a skończywszy mieszkając pod mostem. Jej rodzice jednak twardo stali na ziemi i zawsze ciągnęli ją za uszy chcąc aby wyrosła na osobę wykształconą. Angelika nie była głupia, ale bardzo leniwa i żyła marzeniami. Kiedy miała już iść na studia(na które notabene iść nie chciała) to podupadła psychicznie i zaczęła przeżywać małą tragedię. Czuła, że jest już dorosła i będzie musiała stanąć przed dorosłym życiem - znaleźć partnera, urodzić dwójkę niesfornych dzieci, chodzić do pracy aż do emerytury by potem umrzeć. Niezbyt się jej widziała taka wizja, dlatego momentami miała nawet myśli samobójcze.
Pewnego dnia, w sumie takiego jak zawsze, Angelika zawędrowała na dzielnicę naukową Phoenix. Jakoś fanką laboratoriów nie była, jednakże nauka jako taka ja pociągała. Przybyła tutaj jednak w innym celu - szukała sposobu na swoje dalsze życie z dala od normalności. Naukowcy jak to naukowcy potrafią tworzyć i niszczyć dlatego postanowiła zwrócić się do nich o pomoc. Zażyczyła sobie aby stworzyli z niej zwierze - bo warto wspomnieć, że Angelika była od zawsze zafascynowana zwierzętami i nie raz ceniła je sobie bardziej niż ludzi. Jej dosyć nietypowa prośba niestety spotkała się z odrzuceniem. Zirytowana kobieta nie chcąc dać łatwo za wygraną postanowiła i tak dopiąć swego - w czasie przebywania w laboratorium po prostu wymknęła się nagle i dostała na teren gdzie nie powinno jej być. Wiedząc, że zapewne będzie ja ścigać ochrona, zgarnęła pierwszą lepsza próbkę i szybko czmychnęła do betonowej dżungli. Dosyć długo się wahała czy wstrzyknąć sobie zawartość nieznanej substancji - przecież nie wiedziała czego się spodziewać. Jej desperacja jednak sięgnęła zenitu więc w końcu zrobiła to. I wtedy przeszywający ból sparaliżował jej ciało a ona straciła przytomność.
Obudziła się dobre parę dni później i to nie tam gdzie by chciała. Siedziała w jakimś ciemnym pomieszczeniu z kratami, prawdopodobnie więzieniu. Właściwie za kradzież czegoś takiego nie powinno ją to zdziwić. Bardziej jednak po chwili zdziwił ją fakt, że czuje się inaczej i ponadto widzi ciepło - niczym noktowizor, a przecież nie miała go na głowie. Dopiero po chwili do niej dotarło czym się stała. Zmieniła się w gigantycznego... Węża! Przerażona swoją nową postacią bez trudu uwolniła się z celi i na oślep zaczęła uciekać z tego miejsca, oczywiście nie bez świadków...
"-Mam raport z tamtego wydarzenia. Świadkowie twierdzą, że ponad pięciometrowy wąż z kończynami przebiegł przez więzienie. Nikomu nie stała się krzywda, jednak niektórzy musieli skonsultować się z psychologiem. Z danych jakie otrzymałem w celi z której owy stwór wybiegł siedziała nie jaka Angelika Xavenu, trafiła tam po kradzieży jednej z próbek z państwowego laboratorium.
-Cholera jasna i co teraz?
-Trzeba ją jak najszybciej znaleźć i złapać. Przez nią nasze lata badań mogą zostać zrujnowane i odetną nam dotacje. Nazwijmy ją Hasira aby nikt z zewnątrz nie wiedział o kogo chodzi.
-Przyjąłem."
Powrót do góry Go down
Quicksilver
Brotherhood
Quicksilver


Liczba postów : 41
Age : 25
Moce/Umiejętności : Super szybkość, nadludzka szybkość myślenia, destabilizacja molekularna, super siła, nadludzka wytrzymałość.
Ekwipunek : Różne duperele, portfel, komórka.
Wiek : 27

Hasira Empty
PisanieTemat: Re: Hasira   Hasira EmptySro Wrz 17, 2014 3:26 pm

Hasira BeknqBo
Powrót do góry Go down
 
Hasira
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Marvelous! :: Akta :: Karty postaci-
Skocz do: