Enchantress

Imię i nazwisko: Amora
Pseudonim: Enchantress
Rasa: Asgardka
Miejsce pochodzenia: Asgard
Wiek: Zadawanie kobiecie takich pytań bywa bardzo niebezpieczne - zwłaszcza wtedy, gdy tą kobietą jest Amora.
Frakcja: Ci mniej uczynni, ale za to lepiej wyglądający.

Wygląd: Gdyby słowo "kobiecość", posiadało żywią definicję, z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że tą definicją byłaby właśnie Amora. Czarodziejka zdaje się być żywym uosobieniem wszystkich cech i atrybutów fizycznych pożądanych przez mężczyzn w rodzie kobiecym. Wysoka i szczupła przyciąga uwagę nie tylko doskonałymi proporcjami ciała, ale samym sposobem poruszania się. Emanuje pewnością siebie i niezaprzeczalnym urokiem, który zapewne w równym stopniu zawdzięcza swojej naturze i swojej nadzwyczajnej, bo wpływającej na ludzkie emocje, magii. Przywykła już do tego, że gdy tylko przekracza próg pomieszczenia, wszyscy kierują na nią wzrok. Mężczyźni jej pragną, kobiety nienawidzą - taka kolej rzeczy, Amora nigdy nie widziała w tym wielkiego problemu. Swoje wdzięki sprytnie podkreśla przez dobór odpowiednich (najczęściej bardzo obcisłych) strojów. Nie można ukryć, że jej ulubionym kolorem jest zieleń, która niezaprzeczalnie króluje w jej garderobie. Chłodny odcień odzieży idealnie podkreśla kolor jej oczu - również intensywnie zielonych. Para owych oczu - niezwykle hipnotyzujących, jadowicie zielonych - patrzy na wszystko i wszystkich z chłodną obojętnością. Nawet jeśli jej piękna twarzyczka wyraża najszczerszą radość, emocje te nie sięgają owych szmaragdowych tęczówek. W jej spojrzeniu rzadko można dostrzec coś coś więcej niż chłód. Czasem jedynie wściekłość - nieokiełznaną zieloną furię - która czai się na dnie jej tęczówek, gdy coś pójdzie nie tak jak to zaplanowała lub słodki triumf w chwili, gdy sięga po to czego pragnie.
Długie rzęsy rzucają na jej policzki urokliwe cienie, pięknie wykrojone usta, zgodnie z jej wolą układają się w tysiącu różnych grymasów. Cerę ma alabastrową, nieskażoną żadnymi niedoskonałościami. Nigdy się nie opala, niezależnie od tego jak wiele czasu przyjdzie jej spędzić w słońcu. Rysy jej twarzy - piękne i szlachetne - doskonale nadają się dla bogini, budzą bowiem podziw i zazdrość, a w niektórych nawet pewien rodzaj lęku. Wtopienie się w tłum śmiertelników zawsze przychodzi jej z pewnym trudem, bo nadzwyczaj rzuca się w oczy.
Jej sylwetkę otacza burza długich włosów w kolorze zimnego blondu, które są jej dumą i znakiem rozpoznawczym.

Charakter: Zmienna jak pogoda na morzu i momentami równie niebezpieczna co tropikalny tajfun. Apodyktyczna i egocentryczna, ma poważne problemy z uznaniem nad sobą jakiejkolwiek władzy, co nierzadko było i jest powodem konfliktów z innymi przedstawicielami jej rasy. Bardzo przeczulona na punkcie własnego "ja", jest doskonałym przykładem pychy i zarozumiałości, i choć nie brak jej pewności siebie na krytykę reaguje wręcz alergicznie. Równie ciężko przychodzi jej tolerowanie innych (przynajmniej w połowie tak atrakcyjnych jak ona) kobiet. Umie manipulować innymi, naginać zasady do swoich reguł, a jeśli tego trzeba - tracić pionki na rzecz figur, a więc zdolna jest do poświęceń w imię późniejszych zysków. Choć zwykle zgrywa pozory zimnej i opanowanej, drzemie w niej prawdziwy wulkan emocji, który odpowiednio sprowokowany (a nie trzeba do tego wiele) wybucha z siłą bomby atomowej, niszcząc wszystko wokół. Często przez swoją gwałtowność, w gniewie nie uważa na słowa i mówi coś co powinna była przemilczeć. Mimo wieków prób nie udało jej się nauczyć, że należy w porę gryźć się w język. Choć nadaje się na stratega, żadna z niej dyplomatka. Jeśli nie jest akurat przyciśnięta do ściany, z ostrzem miecza na gardle, rzadko zgadza się na jakiekolwiek kompromisy, bo za bardzo zależy jej na własnym zysku. Jest przy tym chorobliwie zachłanna i nie umie powiedzieć sobie dość, nawet jeśli rozsądek podpowiada jej, że posuwa się już za daleko. Jeśli jednak udało Ci się ją do czegoś przekonać - uważaj, bo zapewne ma już obmyślane trzy różne sposoby na oszukanie Cię i zgarnięcie całej puli ze stołu. W kłamstwie osiąga poziom niemal mistrzowski, na zająknie się nawet minimalnie w czasie opowiadania skończonych banialuk. Nierzadko też zdarza jej się wykorzystywała swoje wdzięki do zdobywania tego na czym jej zależy. Uwodzenie to coś na czym zna się jak nikt inny! Jeśli chcesz by dotrzymała swojej przysięgi, wymagaj, by przysięgała na swoje imię - to jedyna, z której się wywiąże ta kłamczucha.
Do szewskiej pasji doprowadza ją myśl, że nie może dostać tego czego pragnie. Jest uparta jak osioł i nic nie jest w stanie zepchnąć jej z raz obranej ścieżki. Nawet jeśli raz jej się nie powiedzie, przyczai się tylko na jakiś czas, by później znów spróbować swoich sił. W takich chwilach wykazuje się niezwykłą siłą w woli i determinacją. Targające nią emocje choć niezwykle silne, są odmienne od ludzkich. Nie posiada ona praktycznie żadnych uczuć wyższych, nie jest więc zdolna do empatii, miłości czy nawet szczerego smutku. Potrafi odegrać praktycznie każde z tych zachowań, ale zawsze nastawiona będzie na własny zysk i korzyści.

Umiejętności: Bardzo dobrze włada ziemskimi językami i ich dialektami. Jest sprawna fizycznie, ale jej umiejętności walki wręcz czy też za pomocą broni są żałośnie niewielkie - ograniczają się do wiedzy, za który koniec miecza należy złapać, by się nie skaleczyć. Nie znaczy to jednak, że jest bezbronna! Jak większość istot rozumnych, w chwili zagrożenia wykorzystuje wszystko co posiada (w tym zęby i paznokcie) by się ratować. Jednak biorąc pod uwagę jej szeroki zakres umiejętności magicznych, trudno wyobrazić sobie sytuację, w której Amora mogłaby poczuć się w jakikolwiek sposób poważnie zagrożona, a z której nie mogłaby wybrnąć za pomocą magii lub własnego sprytu.

Moce: Jak wszyscy, którzy wywodzą się z Asgardu może pochwalić się kompletem, wykraczających poza ludzką skalę, walorów fizycznych - jest więc nadludzko szybka i silna, wytrzymała, zwinna i odporna. Jej rany szybciej się goją, a ciało praktycznie się nie starzeje. Ponadto posiada szeroki wachlarz mocy opierających się na magii, a tu wymienić należy te bardziej ogólne jak: teleportacja, lewitacja, telekineza, telepatia i iluzja (co nie jest niczym niezwykłe dla magów z Asgardu). Trzeba też nadmienić w jakim rodzaju magii wyspecjalizowała się nasza Czarodziejka. Nikt bowiem tak jak ona nie umie manipulować innymi za pomocą ich uczuć! Bez większego trudu zwiększa swoją atrakcyjność w oczach innych (tak jakby tego potrzebowała...) i przekonuje ich do własnego zdania, kontroluje umysły za pomocą swoich zaklęć, a swój własny umysł potrafi przenieść do innego ciała. Do rzucenia każdego zaklęcia potrzebuje jednak obu wolnych rąk i sprawnego aparatu mowy.

Broń: Sama w sobie jest zabójczą bronią o wielkim zasięgu.

Ekwipunek: Właściwie nic, bo wszystko co okaże się jej potrzebne będzie w stanie szybko zdobyć.

Historia: O jej przeszłości tak właściwie wiadomo bardzo niewiele. Ona sama niechętnie porusza ten temat, a zmuszona do zwierzeń zwykle zaczyna kłamać. Pewne jest to, że Amora pochodzi z Asgardu. Ma młodszą siostrę, Lorelei, która jest jedną z niewielu (jeśli nie jedyną) istot we Wszechświecie, zdolnych wydobyć z Enchantress jakiekolwiek głębsze emocje. Imiona ich rodziców nie są nikomu znane.
Amora zaczynała uczyć się magii pod okiem Królowej Nornów, Karnilli. Panie nie wytrzymały zbyt długo w swoim towarzystwie, bo niedługo po opanowaniu postaw, Amora została wygnana przez swoją nauczycielkę. Ponoć była bardzo niezdyscyplinowaną uczennicą.
Asgardka kontynuowała naukę na własną rękę i trzeba przyznać, że zabrała się do tego w sposób bardzo nietypowy... ale jakże skuteczny! Z powodzeniem uwodziła innych magów i wykradała im ich sekrety, ucząc się w ten sposób bardzo szybko od najlepszych z najlepszych. Te trwające kilka wieków gierki pomogły jej ukształtować i ukierunkować jej magię, a także uczyniły ją jedną z najpotężniejszych czarodziejek znanych Agardowi i jego sąsiednim światom.
Jak dotąd Amora nie angażowała się specjalnie w losy Midgardu, uznając ten świat i zamieszkujący go ludek za rzeczy niewarte jej zainteresowania. Nie da się jednak ukryć, że ostatnimi czasy nadzwyczaj dużo się tutaj dzieje, a coś takiego nie może umknąć jej uwadze. Zaintrygowana wzmożoną aktywnością swoich pobratymców przybyła na Ziemię, by bliżej przyjrzeć się sprawie. Liczy na to, że znajdzie tu rozrywkę, a i może zyska dla siebie coś bardziej znaczącego.